Witajcie!
W pierwszym poście z nowej serii, opowiem Wam o winogronach i rodzynkach, które choć my zjeść możemy - narażają psa na poważne problemy zdrowotne, które prowadzą do śmierci.
Musimy wiedzieć, że owoce ogólnie są średnio zdrowe dla psów, ponieważ w przeciwieństwie do nas mają one problemy z ich trawieniem, ale pomimo to, jeżeli damy im małe ich ilości, większa krzywda się nie dzieje. Jednak nie jest tak z winogronami.....
Najbardziej szkodliwie winogrona i rodzynki, a raczej ich rozkład (trawienie) działają na nerki psa. Prócz tego prowadzą do schorzeń jelit. Poziom szkodliwości zależy od ilości zjedzonych owoców.
Jeżeli chodzi o rodzynki to przyjmuje się, że śmiertelna dawka na jeden kilogram to 11,5 grama.
Oczywiście tych produktów nie wolno podawać psom nawet w niewielkiej ilości, ale podałam tę śmiertelną.
Skąd wiem, że pies się zatruł?
Częstymi objawami przy zatruciu u psa są : częstomocz, brak apetytu, wymioty i biegunka, senność.
Uwaga! Do zatrucia nie dochodzi od razu... może to trwać nawet 12 godzin od zjedzenia przez psa owocu.
Wiadomo, że każdy pies jest inny i jeżeli bardzo kocha owoce, można mu raz na jakiś czas dać kawałeczek jabłka czy nektarynki, ale nie wolno w żadnym wypadku winogron czy rodzynek.
Czy ten post jest dla ciebie przydatny? Czy chciałabyś/ chciałbyś poczytać kolejne wpisy na temat szkodliwych produktów dla Twojego psa? Koniecznie napisz w komentarzu!!! :)
Dobrze napisane.
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam taki przypadek; psiak mojej znajomej zjadł winogrono i zastanawiałam się, jaka jest dawka śmiertelna. Jednak zjadł o tyle mało, że nic się na szczęście nie stało :)
To dobrze :) Tak,trzeba baaardzo uważać :)
UsuńPS. Dziękuję za komentarz, to baaardzo motywujące do dalszego bloggowania i zachęcam do zaobserwowania mnie :)))