Post z serii ,,Co zrobić, gdy..?" - Co zrobić, gdy pies żebrze przy stole

Chyba prawie każdy zna tę sytuację : razem ze znajomymi czy rodziną staramy się spokojnie zjeść śniadanie, obiad lub kolację...niestety rozprasza nas i przeszkadza tym samym w spożyciu posiłku para cudownych ,,smutnych", błyszczących oczu...Albo mały, zimny nosek wepchnięty w rękę,bądź szturchający naszą nogę pod stołem.


Czy temu można się oprzeć? Niestety często jest to dla właściciela niemożliwie.... i wynikają z tego różne problemy, konsekwencje. 



A więc od początku : z czym wiąże się żebranie mojego psa? 


Pies jest osobnikiem stadnym, więc przyzwyczajony jest do robienia wszystkiego w grupie - stąd też, gdy jedzą jego właściciele domaga się on od nich przekąsek. Innym ważnym aspektem jest to, że psy są najzwyczajniej w świecie łakomczuchami i zawsze są głodne :) 
Należy sobie uświadomić, że nasz pies bez naszej interwencji nigdy nie przestanie prosić przy stole o jedzenie, bo jest to dla niego nie logiczne. Skoro gdy prosi, dostaje... to po co ma przestać? 



Dlaczego karmienie psa przy stole jest złe? 


Z dwóch powodów : naszego komfortu i zdrowia psa. 

Jeśli chodzi o nas, to oczywiste, że gdy przyjeżdża rodzina bądź znajomi spokojne zjedzenie kolacji z takim natrętem jest niemożliwe.


Dla psa jedzenie resztek ze stołu jest niebezpieczne, dlaczego? Otóż problemu nie ma, gdy na obiad jest coś, co nasz pies może jeść... ale najczęściej jemy rzeczy, które po prostu szkodzą psu - samym swoim składem, bądź przyprawami, które my ludzie tak kochamy. 
Często nadwaga psa wiążę się również z przekarmieniem, do którego przyczyniamy się karmiąc psa dodatkowo podczas własnego posiłku. 




Jak oduczyć psa żebrania? 


Są dwie metody, które powinniśmy zastosować. Po pierwsze, gdy jemy zwykle posiłek psa musimy ignorować - nie patrzymy na niego, nie mówimy do niego (ani pochwał, ani karnych słów). Traktujemy go jak powietrze. Równocześnie przed posiłkiem przygotowujemy dla niego osobny - może to być karma jak i przysmaki, kości prasowane - cokolwiek, co kocha nasz pies. 
Już sama taka ,,operacja" powtarzana codziennie może pomóc - nasz pies nie będzie czuł się odizolowany od ,,stada", ponieważ również będzie coś jadł ( ważne, aby posiłek jadł w innym pokoju niż my!), a jednocześnie nauczy się, że kiedy my jemy on ma nam nie przeszkadzać. 


Oczywiście oduczenie psa takiego brzydkiego nawyku jest bardzo czasochłonne - może potrwać kilka dni, tygodni a nawet miesiąc.  Dlatego też, gdy przychodzą goście psa zamykamy w innym pokoju - dajemy mu tam jakieś zabawki bądź kulę smakulę/ Konga tak, aby nasz pies miał czym się zająć. 




Tak naprawdę przy oduczaniu psa wymuszania na nas karmienia przy stole ważna jest cierpliwość i konsekwencja. Musimy wiedzieć, że początki zawsze są trudne - pies bowiem może przyjąć taktykę ,,zwiększenia siły nacisku na nas", czyli zacznie żebrać, zaczepiać, piszczeć (różne czworołapy mają metody) jeszcze intensywniej niż wcześniej. Zapewniam Was, że gdy przejdziemy koło tego obojętnie pies po jakimś czasie da za wygraną.



A czy Wasze psy są żebrakami? A może nigdy nie próbowały wymuszać na Was karmienia przy stole? 
Jak sobie poradziliście z natrętami? Piszcie koniecznie w komentarzach! :) 


Ile lat ma mój pies? Oto jest pytanie ;)

Kochani, temat  Jak liczyć psie lata?" jest tematem bardzo trudnym, więc poproszona przez część z Was postaram się go lepiej opisać. Zapraszam! 



Z wiekiem psa jest tak, że na 100 % wiemy, że jego życie przebiega szybciej, to znaczy jego lata mijają szybciej niż nasze.......ale jak to dokładnie jest? 





Prawda jest taka, że niestety każde źródło podaje inaczej, tutaj przedstawiam Wam tabelkę z zestawieniem psich i ludzkich lat według Kazimierza Ściesińskiego


PIESCZŁOWIEK
6 m-cy10 lat
10 m-cy14 lat
12 m-cy15 lat
18 m-cy20 lat
2 lata24 lata
3 lata28 lat
4 lata32 lata
5 lat36 lat
6 lat40 lat
PIESCZŁOWIEK
7 lat44 lata
8 lat48 lat
9 lat52 lata
10 lat56 lat
11 lat60 lat
12 lat64 lata
13 lat68 lat
14 lat72 lata
15 lat76 lat
PIESCZŁOWIEK
16 lat80 lat
17 lat84 lat
18 lat88 lat
19 lat92 lat
20 lat96 lat

Kolejna metoda mówi, żeby liczyć każdy rok psa, jak 7 lat życia człowieka. Jest to jednak metoda jak dla mnie zbyt uproszczona, a więc niedokładna. 


Następna metoda, jest to metoda niemieckiego uczonego  H. G. Niemandema, który podaje,że :  

Pierwszy rok życia psa w przełożeniu na życie człowieka to 14 lat. Drugi rok życia psa to 7 lat życia człowieka – czyli 2-letni pies to odpowiednik wiekowo 21-latka, a każdy następny rok życia psa stanowi 5 lat życia człowieka.




Metod jest naprawdę wiele, a wnioski nasuwają się takie,że nasze psiaki dorastają i są o wiele starsze od nas, więc nie możemy się dziwić, że nasz ,,tylko" 10 - letni pies nie ma czasami  siły biegać czy bawić się z nami.... ;) 


To teraz Waszym zadaniem jest napisać ( korzystając z dowolnej z tych trzech metod) ile Wasz pies ma ludzkich lat.

CZEKAM NA WASZE KOMENTARZE :))))) 

Dlaczego mój pies je trawę?!?


Wiele z nas spotkało się z tym, że pies na spacerze koniecznie chce pożywić się trawą - jednak czy na pewno wiemy czemu tak się dzieje? Czy należy się martwić?




Jedzenie trawy możemy podzielić tak naprawdę na dwie przyczyny ( wiążące się oczywiście z odmiennymi skutkami) : 



1.  Pies najzwyczajniej w świecie uwielbia smak trawy, a co za tym idzie próbuje zjeść jej jak najwięcej na spacerze. Warto jednak zauważyć, że pies jedzący trawę tylko ze względu na własne walory smakowe będzie ją jadł powoli, gryząc i przeżuwając jak należy. Pies, który kieruje się wyłącznie smakiem trawy ( i ewentualną potrzebą dostarczenia większej ilości błonnika) po zjedzeni zieleniny nie powinien wymiotować. 



2.
Drugą przyczyną jedzenia trawy może być nieprawidłowa praca żołądka - pies potrzebuję oczyścić swój organizm i instynktownie je trawę, która wspomaga trawienie. W takim przypadku pies zajada się trawą - nie przeżuwając jej nawet, a po prostu łapczywie połykając. 





Można by w tym momencie pomyśleć : ,,Skoro wspomaga trawienie, to czemu pies wymiotuje?" - odpowiedź jest bardzo prosta. 



Źdźbła trawy (nie pogryzione) ,,kłują", drażniąc tym samym żołądek psa  - co powoduje naturalny odruch wymiotny. 



Czy jedzenie trawy po to, aby zwymiotować jest dla psa szkodliwe? Czy trzeba udać się z tym do weterynarza? To zależy...


 a) Jeśli pies podjada trawkę raz na jakiś czas nie ma się czym przejmować - on sam wie, co dla niego jest najlepsze, co jest mu potrzebne. 

 b) Jeśli jednak  nasz pies nałogowo wręcz pożera trawę, a co gorsza nie ma apetytu - powinniśmy zabrać go do lekarza weterynarii. Dowiemy się wtedy, czy nie jest to spowodowane znacznie poważniejszym problemem zdrowotnym Pupila.



A czy Wasze psy jedzą trawę? A może w ogóle się nią nie interesują? Piszcie w komentarzach :)